Roztocze zamiast Lazurowego Wybrzeża? Dlaczego nie! Podczas 25.Letniej Akademii Filmowej zobaczymy filmy, które wzbudziły najwięcej emocji podczas tegorocznego Festiwalu w Cannes, zdobyły uznanie jurorów, krytyków i publiczności. W tym roku rządziła młodzież. – Od dawna tak wiele filmów z programu nie skupiało się na młodym pokoleniu i jego zmaganiach z dorastaniem, przeciwnościami, kłopotami w domu, brakiem poczucia bezpieczeństwa związanego z nieobecnością któregoś, lub wręcz obojga rodziców– podkreśla Bartek Pulcyn, programer Festiwalu.
Tytułowa bohaterka nagrodzonego w sekcji Semaine de la Critique “Milczenia Julie” traci swojego mentora – trenera tenisa, który zostaje zawieszony przez władze szkoły na czas toczącego się przeciwko niemu śledztwa. Bardzo oszczędny w formie i głęboki debiutancki film Leonardo Van Dijl to przejmujący obraz cichej walki o takie wartości, jak zaufanie, prawda, lojalność – batalii, w której zwycięzca może być tylko jeden. Film pokażemy w nowej sekcji “Animus. Kino wartości”.
Jeśli istnieje jedna prestiżowa nagroda, o której marzą młodzi reżyserzy, to jest to Caméra d’Or, przyznawana na koniec każdego festiwalu w Cannes pierwszemu filmowi fabularnemu prezentowanemu w oficjalnej selekcji lub w sekcjach równoległych. W tym roku trafiła do Halfdana Ullmanna Tøndela, wnuka Liv Ullman, jednej z ulubionych aktorek Ingmara Bergmana. Punktem wyjścia dla „Armand” jest szkolny konflikt między uczniami podstawówki, w rzeczywistości opowiada bardziej o dylematach wokół dorosłych niż ich dzieci. W przeszłości Caméra d’Or była przyznawana tak uznanym filmowcom jak Jim Jarmusch, Jafar Panahi czy Steve McQueen.
Podczas Letniej Akademii Filmowej wybraliśmy dla Was to, co najciekawsze. Hipnotycznie piękny „Grand Tour” uznano za jeden z najbardziej niezwykłych filmów tegorocznego festiwalu w Cannes (Nagroda dla najlepszego reżysera). Miguel Gomes przekracza granice czasu i przestrzeni, fikcji i dokumentu, rzeczy wistości i snu. Zabiera nas w podróż od Singapuru, przez Tajlandię, Wietnam, Filipiny, po Japonię i Chiny, stawiając odpowiednio poetycką kropkę nad i. Brytyjski urzędnik, Edward, porzuca narzeczoną Molly w dniu ślubu i decyduje się ruszyć w trasę po sąsiednich krajach. Zdeterminowana kobieta podąża przez Azję śladem Edwarda. Znajdziemy tu elementy kina niemego, teatru cieni, sztuki uliczne, operę i medytację. Co może wynikać z połączenia humoru i melancholii? Film, w którym można się zatracić.
Podczas tegorocznego Cannes nie zabrało też czarnych koni i nieoczekiwanych niespodzianek. „Wszystkie odcienie światła” ( reż. Payal Kapadia) nagrodzone Grand Prix to wzruszający portret kobiecej przyjaźni. To pierwszy od 30 lat indyjski film, który wziął udział w wyścigu o Złotą Palmę, i pierwszy konkursowy film z Indii w reżyserii kobiety. Nie mogło go zabraknąć w festiwalowej selekcji.
W Zwierzyńcu pokażemy laureata Nagrody Młodzieżowej – „Niech to diabli!?” (reż.Louise Courvoisier). Anthony, znany wszystkim jako Totone, to osiemnastolatek, który większość czasu spędza na imprezowaniu z grupą przyjaciół w malowniczym francuskim regionie Jura. Beztroski czas młodego bohatera kończy się z chwilą niespodziewanej śmierci jego ojca. Musi błyskawicznie dorosnąć i wziąć odpowiedzialność za swoją młodszą siostrę. Przyparty do muru postanawia sprzedać sprzęt z niewielkiej wytwórni sera prowadzonej wcześniej przez jego ojca. Kiedy jednak dowiaduje się o konkursie na najlepszy ser Comté, w którym nagrodą jest trzydzieści tysięcy euro, postanawia spróbować w nim swoich sił.
Jonás Trueba w filmie „Wrócicie do siebie” oddaje hołd klasycznym hollywoodzkim komediom romantycznym. Ale i Alex – para z czternastoletnim stażem chce zorganizować imprezę celebrującą koniec ich związku, gdyż według nich lepiej jest świętować rozstania niż śluby. Daje to początek filozoficznej zabawie. Doskonały casting i chemia między postaciami granumi rze Itsaso Arany i Vito Sanza sprawia, że to coś dużo więcej niż kolaż wątków. Reżyser opuścił Cannes z nagrodą za Najlepszy Film Europejski.
Do zobaczenia w Zwierzyńcu!